- Poradnik
- Poradnik
- Zdrowy styl życia
- 2021-03-18
Zdrowa kuchnia dla dzieci
W diecie dziecka nie ma miejsca na niepełnowartościowe, śmieciowe produkty. Niestety, w menu dzieci w wieku przedszkolnym jest najwięcej błędów żywieniowych. Najmłodsi mają małe żołądki, należy więc poprzez ich mniejsze posiłki dostarczyć im maksimum niezbędnych składników odżywczych.
Śniadanie jest podstawowym posiłkiem naszego dziecka. Na pierwsze śniadanie należy podawać potrawy gotowane, co ma pozytywny wpływ na organizm dziecka, szczególnie w chłodnych porach roku. Najkorzystniejsze dla dzieci są: kremy zbożowe, kasze (szczególnie kasza jaglana), płatki gotowane na wodzie i słodzone miodem, słodem, z owocami lub orzechami. Nawet kilka zjedzonych łyżeczek kaszy działa już bardzo korzystnie.
Uwaga! Eliminujemy z diety dziecka produkty mleczne, czyli mleko, desery mleczne, sery żółte i topione, jogurty owocowe. Są one źródłem zalegającego w ciele dziecka śluzu, upośledzają przyswajanie żelaza w jelitach, osłabiają odporność. Można ewentualnie posiłkować się świeżym mlekiem kozim, które nie ma takich właściwości, a jest z kolei najlepszym naturalnym źródłem fluoru.
Na drugie śniadanie najwłaściwsza byłaby jarska zupa, którą dziecko powinno obowiązkowo jeść minimum raz dziennie. Jeżeli dziecko nie jest smakoszem, a jada tylko jeden rodzaj zup, np. pomidorową, należy podawać mu ją częściej. Wprowadźmy zasadę, że inne zupy przynajmniej próbuje. Pamiętajmy, iż normą jest u dzieci, że co pewien czas na kilka dni tracą apetyt. Do szkoły można dziecku przygotować kanapkę z ciemnego pieczywa z pastą lub pasztetem z fasolek, warzyw i kasz, jajkiem, rybą, ekologicznym twarożkiem lub samodzielnie przygotowanym mięsem. Lepiej, jeśli dziecko zje sam chleb z masłem niż z dodatkiem sztucznej wędliny lub żółtego sera. Należy stopniowo przyzwyczajać dziecko do ciemnego pieczywa – idealne jest pieczywo na zakwasie.
Obiady nie muszą być dwudaniowe, gdyż zupę podajemy dziecku o innej porze. Podstawę stanowią tu gotowane warzywa, rośliny strączkowe, jajka oraz ryby. Nadmiar mięsa powoduje u dzieci nienaturalnie przyspieszony rozwój i nadpobudliwość. Postarajmy się wprowadzić kasze zamiast ziemniaków. Właściwe są też placuszki, pierogi, naleśniki, w których można przemycać szpinak, marchewkę, dynię, jabłka. Nie zmuszajmy dzieci do surówek. Ich młody układ pokarmowy nie jest w stanie w pełni wykorzystać zawartych tam składników. Ważniejsze są kiszona kapusta i kiszony ogórek jako dobre źródło witaminy C i korzystnych bakterii fermentacyjnych.
Na kolacje może być to samo, co na śniadanie. Dziecko nie musi mieć zbyt urozmaiconej diety. Ważne, aby nie jadło nic surowego, zimnego i wychładzającego, np. cytrusów lub deserów mlecznych. Do picia wskazane są rozgrzewające herbatki ziołowe, np. z kopru włoskiego, melisy, anyżku, tymianku, imbiru, lipy.
Układając dziecku jadłospis, trzeba mieć na uwadze zachowanie właściwych proporcji:
- 40–50 proc. – pełne ekologiczne zboża,
- 20–30 proc. – naturalne warzywa,
- 10–15 proc. – rośliny strączkowe, ekologiczny nabiał oraz produkty zwierzęce,
- 5–10 proc. owoce sezonowe
- jako dodatki: wodorosty, orzechy, nasiona, kiełki, np. słonecznika, lucerny.
Stosujemy tylko dobrej klasy tłuszcze, np. oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia, masło klarowane, olej z kiełków pszenicy. Dają one ciepło i poczucie nasycenia. Rafinowane oleje i margaryny blokują przemianę tłuszczu, powodują zaburzenia układu nerwowego oraz niestabilność emocjonalną.
Dla dziecka najgorszą, powszechnie używaną substancją toksyczną jest biały cukier, czyli sacharoza. Nawyku spożywania słodyczy nabiera się, jedząc coraz słodsze produkty. Nadmierne spożycie cukru powoduje wiele dolegliwości, m.in.: alergie, cukrzycę, choroby serca, próchnicę zębów, otyłość, niestrawność, krótkowzroczność, łojotokowe zapalenie skóry, nadaktywność, depresję, a nawet choroby umysłowe. Jedząc biały cukier, tracimy z własnych rezerw organizmu witaminy z grupy B, wapń, fosfor, żelazo i inne składniki odżywcze. Rozchwianie emocjonalne, brak koncentracji uwagi, kapryśność i skłonność do płaczu u dzieci można łatwo wyleczyć, wyrzucając z ich diety biały cukier w każdej postaci oraz ograniczając białą mąkę.
Nigdy nie korzystamy też z kuchenki mikrofalowej. W potrawach podgrzewanych w tych urządzeniach organizm nie rozpoznaje produktów spożywczych, co powoduje niedobór energetyczny i uszkodzenie układu pokarmowego.
Pamiętajmy, że dziecko anemiczne, alergiczne i stale przeziębione staje się takie w wyniku nadmiaru zimnych napoi, soków owocowych, cytrusów, słodyczy, mleka, jogurtów, serków i deserów. Gotując dla dzieci, powinniśmy więc pamiętać, że jedzenie to lekarstwo: dobre – leczy, złe – powoduje choroby i dolegliwości.
Dobrze prowadzone jedzeniowo dzieci mają własny fantastyczny mechanizm samoregulacji. Mamy narzekają często, że dziecko nie chce jeść surówek – i dobrze, że nie chce, bo surowe warzywa są ciężkostrawne, lepiej dziecku podać warzywa parzone, duszone, gotowane czy kiszonki. Dziecko ściąga wędlinę z chleba – to także efekt tego mechanizmu ؘ– w ten sposób po prostu naturalnie oddziela to, co trudno strawić. Jeżeli mamy niejadka w domu, to zmuszanie go do jedzenia całkiem mu je obrzydzi. Nadmiar wmuszanego jedzenia może spowodować u niego chorobę. Zdrowe dziecko to dziecko, które nie ma wałeczków tłuszczu. Dajmy dziecku odczuć głód – nie faszerujmy go byle czym, żeby tylko zjadło. Dzieci mając dostęp do jedzenia, nie zagłodzą się na śmierć. Nie ma takich przypadków. Dzieci – tak jak dorośli – mają czasem mniejszy apetyt, czasem większy. Raczej spójrzmy na siebie – jak wyglądamy, co jemy i czy dajemy dziecku dobry przykład.
Opracowała Anna Grzechowiak
- Poradnik
- Poradnik
- Zdrowy styl życia
- 2021-03-18
ContraStress - OCHRONA PRZED STRESEM - suplement diety -...
Inne wpisy w tej kategorii
2024-11-19
Jak zachować równowagę kwasowo-zasadową organizmu?
2024-11-14
Deprywacja snu oraz zaburzenia rytmu okołodobowego jako główny winowajca chorób
2024-11-06
Ruch to zdrowie
2024-10-23
15 skarbów natury dla zdrowego serca
2024-10-23
Jak zadbać o to, aby dłużej zachować sprawny umysł?
2024-09-20