- Poradnik
- Poradnik
- Uroda
- Zdrowy styl życia
- 2021-05-19
Ślimak, ślimak, pokaż… co masz w sobie
dr Ewa Szmaj-Kupny - doktor nauk o zdrowiu, kosmetolog, wykładowca akademicki. Pasjonatka pielęgnacji holistycznej i spersonalizowanej. Prowadzi konsultacje kosmetologiczne online oraz szkolenia kosmetyczne. Jest autorką Twojego poradnika zdrowej cery. Zaprasza na Facebook: Kosmetologia praktyczna dr Ewa Szmaj oraz stronę internetową: www.ewaszmaj.pl.
Ślimak, ślimak, pokaż… co masz w sobie
Trend na naturalną pielęgnację przybiera na sile w ostatnich latach i będzie się z pewnością umacniał w najbliższej przyszłości. Nie jest to jednak nowość w świecie kosmetycznym. Kosmetyki naturalne bogate w składniki roślinne, mineralne (a nawet zwierzęce) stosowano przecież już w starożytności, więc dziś wracamy do tego, co dobre i sprawdzone. Jad żmii, jedwab z sieci pajęczej, odchody słowika to tylko niektóre „przedziwne” surowce kosmetyczne. Natomiast patrząc na skład tych substancji, można faktycznie powiedzieć wiele dobrego o ich walorach pielęgnacyjnych. Dziś pora poznać śluz ślimaka, który jest popularny nie tylko na świecie, ale i w Polsce. Tym samym otwieram kolejny cykl artykułów o nowościach i ciekawostkach kosmetycznych.
Dawno, dawno temu…
Jak już wspomniałam, wiele naturalnych surowców kosmetycznych ma swoją historię. Tak jest również w przypadku śluzu ślimaka. Już grecki lekarz – Hipokrates – zalecał stosowanie zmiażdżonych ślimaków na skórę zmienioną zapalnie. Z kolei w średniowieczu doceniano właściwości immunostymulujące śluzu. Natomiast dopiero czasy nowożytne przyniosły rozpęd w laboratoryjnym analizowaniu tej wydzieliny ślimaka. A wszystko zaczęło się od chilijskiego farmera, który mimo swojej ciężkiej pracy miał gładką skórę dłoni, a wszelkie rany na nich szybciej się goiły właśnie po kontakcie ze ślimakami z gatunku Cornu aspersum (dawniej Helix aspersa Muller). Obecnie na rynku mamy dostępnych naprawdę sporo kosmetyków na bazie śluzu ślimaka – są one produkcji polskiej, koreańskiej, a nawet – karaibskiej.
Skąd ten efekt?
Wszystko tak naprawdę leży u podstaw fizjologii i warunków bytowania ślimaka. Jego delikatne ciało ulega ciągłym uszkodzeniom w wyniku poruszania się po zwykle twardej powierzchni: piasku, ziemi czy kamyczkach, dlatego w celach ochronnych i regeneracyjnych wydziela on śluz. Substancja ta odpowiada również za ochronę ślimaka przed wieloma chorobami bakteryjnymi i grzybiczymi oraz wolnymi rodnikami. Kryptozyna – bo o niej mowa – to rodzaj gęstego śluzu, który produkowany jest przez gruczoły na odnóżach ślimaka obok śluzowej limozyny mającej znikome właściwości lecznicze.
Kryptozyna zawiera wiele cennych składników aktywnych, które są znane i stosowane w kosmetykach bardzo długo, tzn. niezależnie od samego śluzu ślimaka. Przykładowo, alantoina to pochodna mocznika, która stymuluje podziały komórek i odnowę naskórka, przyspieszając proces gojenia ran, podrażnień, oparzeń posłonecznych, stanów zapalnych (np. po goleniu lub w przebiegu AZS), a także intensywnie nawilża. Z kolei białka budulcowe – jak kolagen i elastyna – to składniki odpowiadające za jędrność i odporność mechaniczną skóry. Stosowane w kosmetykach w „czystej” formie niepeptydowej działają głównie nawilżająco. Warto również zwrócić uwagę na kwas glikolowy należący do alfa-hydroksykwasów (AHA), który swobodnie wnika w głąb skóry, złuszcza naskórek i wygładza jego powierzchnię, dając efekt peelingu. Ponadto pobudza komórki naskórka do odnowy, zaś komórki skóry właściwej – do produkcji kolagenu i elastyny, więc globalnie odmładza skórę, również uszkodzoną przez słońce. Wygładza również blizny i rozstępy. Wyrównuje koloryt skóry, rozjaśnia przebarwienia oraz nawilża, a także zwęża rozszerzone pory, zmniejsza więc skłonność do powstawania zaskórników i wykwitów trądzikowych. Śluz ślimaka bogaty jest również w witaminy antyoksydacyjne, takie jak: A – działa też odmładzająco, regeneruje uszkodzenia skóry, blizny i rozstępy oraz poprawia kondycję skóry tłustej oraz trądzikowej; witamina E – zwana „witaminą młodości”, która chroni i nawilża skórę; witamina C – bierze udział w syntezie kolagenu, odmładzając skórę i uszczelniając naczynia krwionośne, działa też antyalergicznie i przeciwobrzękowo oraz rozjaśnia przebarwienia posłoneczne. Śluz zawiera również glikozoaminoglikany (GAG) – odpowiadające za nawilżenie skóry w głębokich warstwach – naturalne antybiotyki, jak mucyna czy peptydy, i wiele innych, cennych substancji.
W służbie piękna
Bogactwo składników aktywnych, a także rodzaj surowca kosmetycznego i jego zawartość procentowa to tylko niektóre istotne cechy odpowiadające za właściwości produktu kosmetycznego oraz jego skuteczność. Co zatem możemy znaleźć w „ślimaczych” kosmetykach? Do stosowania na terenie UE dopuszczono takie surowce ze ślimaka, jak: filtrat śluzu ślimaka (INCI: Snail Secretion Filtrate), filtrat śluzu ślimaka poddany fermentacji (INCI: Saccharomyces/Snail Secretion Filtrate Ferment Filtrate), wyciąg z ikry ślimaka (INCI: Snail Egg Extract), wyciąg z ciała ślimaka (INCI: Snail Extract) i hydrolizat ekstraktu z ciała ślimaka (INCI: Hydrolyzed Snail Body Extract). Ważna jest oczywiście zawartość procentowa danej substancji lub przynajmniej miejsce na liście składników kosmetycznych danego preparatu, gatunek ślimaka oraz warunki jego hodowli. W tym ostatnim przypadku mówi się o tzw. szczęśliwych ślimakach, które powinny żyć w warunkach optymalnych i jak najbliższych naturalnym, żywić się roślinnością i być delikatnie stymulowane do wydzielania śluzu bez agresywnych stresorów, które mogłyby wpłynąć negatywnie na skład śluzu. Po takiej procedurze ślimaki wracają na farmę w celu regeneracji organizmu i odpoczynku. Z kolei sam śluz poddawany jest obróbce oraz oczyszczeniu, aby stać się ostatecznie gotowym surowcem kosmetycznym.
Podsumowując, trzeba podkreślić, że śluz ślimaka to niezwykle cenny i obiecujący surowiec kosmetyczny. Oczywiście zdania na temat jego jakości, oryginalności i skuteczności będą różne w zależności od autora wypowiedzi, ale ja sama – jako osoba związana z branżą kosmetyczną już kilkanaście lat i testująca nowości kosmetyczne – chcę powiedzieć, że skradł on moje serce, ponieważ nawilża skórę, pozostawiając skórę aksamitnie gładką. Również regeneruje ją i to zarówno, jeśli chodzi o proces gojenia, jak i działanie slow aging oraz działa antybakteryjnie i przeciwuteniająco. W związku z tym śluz będzie się świetnie sprawdzać w kremach na dzień o działaniu anti-pollution (są to kremy miejskie chroniące przed smogiem, UV, HEV i innymi zanieczyszczeniami środowiska), przeciwzmarszczkowym i normalizującym. Należy jednak pamiętać, że każdy kosmetyk, również ten ze śluzem ślimaka powinien być przeznaczony dla konkretnego rodzaju cery, aby odpowiadać jej potrzebom, a obecność innych składników aktywnych jeszcze bardziej wzbogaci recepturę takiego preparatu.
Źródła:
1. https://age-less.pl/sliski-temat-czyli-sluz-slimaka-pod-lupa/
3. https://www.wiadomoscikosmetyczne.pl/artykuly/sluz-slimaka-skoncentrowana-porcja-regeneracji,40783
4. https://pcme.pl/artykul/sluz-slimaka-zastosowanie-w-kosmetologii
5. https://www.przegladkosmetyczny.pl/sluz-slimaka-bogactwo-skladnikow-dla-skory/
6. https://pkik24.pl/warto-wiedziec/kiedy-inne-preparaty-nie-dzialaja-krem-ze-sluzem-slimaka-syis
8. Adriana Pacia , Małgorzata Nabrdalik, Agnieszka Dołhańczuk-Śródka, Pilotażowe badania sensoryczne autorskich receptur preparatów kosmetycznych z zawartością śluzu ślimaka.
9. Physiology and pathophysiology of czarnosine, Alexander A. Boldyrev, Giancarlo Aldini, and Wim Derav.
- Poradnik
- Poradnik
- Uroda
- Zdrowy styl życia
- 2021-05-19
ContraStress - OCHRONA PRZED STRESEM - suplement diety -...
Inne wpisy w tej kategorii
2024-11-19
Jak zachować równowagę kwasowo-zasadową organizmu?
2024-11-14
Deprywacja snu oraz zaburzenia rytmu okołodobowego jako główny winowajca chorób
2024-11-12
Kompleksowy przewodnik po olejach bazowych
2024-11-06
Ruch to zdrowie
2024-10-30
Naturalna pielęgnacja skóry jesienią
2024-10-23