Mydła potasowe – pierwsze mydła pielęgnacyjne i prozdrowotne!
Mydło wszystko umyje, nawet uszy i szyję, mydło, mydło pachnące jak kwiatki na łące! – śpiewał dla dzieci piosenkarz w ubiegłym stuleciu. Ale czy na pewno wiemy, jakie to mydło wybrać?
W dzisiejszych czasach, kiedy spotykamy coraz szerszą gamę dostępnych mydeł w sklepach, marketach oraz drogeriach kosmetycznych, trudno dokonać trafionego wyboru dobrego środka czystości, czyli na przykład mydła. Są mydła w płynie, proszku oraz tradycyjne – w kostkach. Spotykamy mydła białe, szare, hipoalergiczne oraz kolorowe, pachnące, musujące czy też z najróżniejszymi dodatkami. Jednak nadal trudno nam się zdecydować, które z powyższych mydeł jest najlepsze. Sam również mam z tym problem. Dla sympatyków dobrej jakości produktów, w tym dobrej jakości mydeł, wyzwanie to jest nieco wymagające oraz trudne. Dostępność mydeł naturalnych wcale nie jest duża – są to dosłownie dwa lub trzy rodzaje szarego mydła w sklepie. Mamy też rodzime, małe manufaktury, które bardzo często oferują nam ciekawe rozwiązania w tym temacie. Jednym z takich właśnie rozwiązań są dobrej jakości mydła naturalne, które zaprezentuję w tym tekście. Dlaczego właśnie te mydła? Ponieważ są naturalne, bezpieczne i wykonane z surowców z pewnego źródła.
Co kryje się w mydle?
Składnik mydła – spieniacz – to płatki mydlane. Czym ich jakość jest lepsza, tym mydło jest bezpieczniejsze. Mydło powinno mieć w swym składzie jak najmniej alkalii żrących – wówczas jest najbardziej bezpieczne dla człowieka. Jeśli jakość jest dobra, nie musi ono leżakować pół roku, aby odparowały substancje żrące, które i tak w nim pozostają choć w małych ilościach. Jeśli zaś takie mydło jest dobrej jakości, oprócz bezpieczeństwa stosowania i pomocy w zachowaniu czystości, wpływa pozytywnie na florę bakteryjną naszej skóry, cery, ciała, jak i korzystnie oddziałuje na poprawę stanu organizmu. W dawnych czasach w funkcji spieniacza wykorzystywano mydlnicę lekarską – dziś są to substancje roślinne (rzadziej), zaś przeważnie – chemiczne. Zachwyt chemizacją ogranicza dostęp do naturalnych mydeł. Ja jednak przedstawiam mydła bardzo dobre, które są doskonałe dla osób lubiących produkty i kosmetyki naturalne i chcących zachować jak najdłużej przyzwoite zdrowie i samopoczucie.
Naturalne mydła – szeroki wybór
Mydło szare, propolisowe, z jonami srebra lub złota, z ormusem (fitominerałami z soli morskiej z Morza Martwego), borowiną czy bursztynem ? Jeśli naturalne – to skuteczne i właściwe! Jednak mamy także mydła, których geneza sięga czasów przed XIX wiekiem. Są to tradycyjne szare mydła potasowe. Czym jest takie mydło? Im dłużej leżakuje, tym lepszej skuteczności nabiera. Ja polecam dostępne trzy ziołowe warianty mydeł. Wszystkie one pielęgnują skórę, a dodatkowo służą prozdrowotnie i rekreacyjnie na naszą psychofizyczną kondycję. Pragnę w tymże artykule omówić ogólny charakter prozdrowotny stosowania mydeł w profilaktyce wielu chorób. Im więcej, kosmetyków i produktów organicznych naturalnych używamy, tym bardziej dbamy o własne bezpieczeństwo i zdrowie. A zatem, czy mydło może być szkodliwe dla naszego organizmu? Tak, może być – zwłaszcza jeśli jest bardzo sztuczne i chemiczne. Nasza skóra zazwyczaj lubi preparaty bezpieczne, jak najmniej chemiczne czy syntetyczne, a bliskie strukturze ciała człowieka, czyli organiczne. Składniki organiczne to naturalne, niezależne materie powstające siłami natury. Stąd pytanie: czy człowiekowi bliżej do jabłka, które jest naturalne, czy do plastikowej torebki – wytworu chemizacji technicznej…. Odpowiedź nasuwa się sama. Człowiekowi bliżej do jabłka, ponieważ struktura biologiczna jest organicznie naturalna.
Jakie mydło najlepsze?
Jakie więc mydło najlepiej stosować? Najwłaściwiej jest zmieniać mydła pod względem dodatków, które zawierają – tak, aby skóra jak najdłużej była pobudzana różnorodnością i nie przyzwyczajała się do zmniejszania odczuć na reakcje medyczne. Wybierajmy mydła naturalne, właściwe i bezpieczne, a nasze ciało zdecydowanie się nam odwdzięczy długim zdrowiem w tych specyficznych czasach. Nie tylko jesteśmy tym, co jemy. Można by rzec, że jesteśmy tym, czym się myjemy. Prawda tkwi pośrodku tego wszystkiego. Żyjemy, jemy i pracujemy, bo dążymy do jakichś celów. Więc lepiej dbać o siebie pod wieloma względami i nie zatruwać niepotrzebnie organizmu.
Mydło mydłu nie równe, więc zachęcam do przemyślanych zakupów sprawdzonych wyrobów, czyli dobrych jakościowo mydeł. Bez zastrzeżeń i obaw mogę potwierdzić, że dobre mydła nie są złe! Są mydłami właściwymi do codziennej pielęgnacji naszego organizmu.
Zdrowie zaczyna się w codzienności!|
Zachęcam do zapoznania się z naszymi mydłami.
Opracował Łukasz Karol Uliasz
ContraStress - OCHRONA PRZED STRESEM - suplement diety -...
Inne wpisy w tej kategorii
2024-11-12
Kompleksowy przewodnik po olejach bazowych
2024-10-30
Naturalna pielęgnacja skóry jesienią
2024-07-03
Rzuć na stałe palenie papierosów
2024-06-17
Naturalne filtry przeciwsłoneczne
2024-04-29
Hydrolaty w codziennej pielęgnacji skóry i włosów
2024-04-17