Kolagen aktywny biologicznie – odpowiedź na problemy kostno-stawowe

 „Szlachetne zdrowie,

nikt się nie dowie,

jako smakujesz,

aż się zepsujesz”.

Jan Kochanowski cierpiał podobno na chorobę oczu, a zmarł na udar bądź zawał serca w wieku zaledwie 54 lat. O jego zdrowiu nie wiemy zbyt wiele, ale jedno jest pewne – zdążył je docenić. Jak wynika z jego pism i utworów, był człowiekiem dość mocno schorowanym, prawdopodobnie otyłym, nieprzestrzegającym optymalnej diety i zdrowego trybu życia. Cierpiał też najwyraźniej na problemy z poruszaniem się. Zapewne doświadczył , co to są bóle stawów, nieraz ostre i promieniujące, które utrudniają ruch, a często wręcz go uniemożliwiają.

Nasze stawy są skonstruowane perfekcyjnie, ale jak każdy perfekcyjny twór wymagają umiejętnego używania. Powierzchnie stawowe pokrywa tkanka chrzęstna szklista zbudowana w przeważającej mierze z wody, ale istotny jej element stanowią nieregularnie ułożone włókna kolagenowe. Tkanka szklista to struktura wysoce uporządkowana, lecz – o dziwo – nie jest ukrwiona ani unerwiona, a jej odżywianie może się odbywać tylko przez ochrzęstną, czyli błonę, która pokrywa chrzęstne elementy naszego układu kostnego. Gdy chrząstka ulegnie uszkodzeniu, jej naprawa czy odbudowa są wyjątkowo kłopotliwe, choć nowoczesna medycyna ma na to swoje skomplikowane sposoby.

Ruszać się czy nie ruszać? Oto jest pytanie…

Wiedzą o tym doskonale sportowcy. Są oni szczególnie narażeni na urazy mechaniczne – jak stłuczenia, skręcenia czy zwichnięcia stawu – oraz na przeciążenia, czyli zbyt intensywną i zbyt długotrwałą aktywność fizyczną, która po prostu zużywa tkankę chrzęstną. Na występowanie bólów stawów ma wpływ wiele czynników, poza już wymienionymi, które przecież mogą dotyczyć każdego z nas, nie tylko sportowców. Choroba zwyrodnieniowa stawów może wystąpić nie tylko wskutek ich zbyt intensywnego używania, ale przede wszystkim w wyniku upływu lat, ponieważ ochronna tkanka chrzęstna zużywa się z wiekiem, a jednocześnie spada zdolność organizmu do jej odtwarzania.

Radą na zagrożenie zwyrodnieniem stawów nie jest jednak rozwiązanie przeciwne, czyli brak ruchu! Chrząstka odżywia się właśnie w ruchu, dzięki zjawisku dyfuzji – w trakcie ruchu nasiąka płynem stawowym i pobiera z niego substancje odżywcze. Uszkodzenia chrząstki stawowej mogą też wynikać m.in. z chorób ogólnoustrojowych, jak dna moczanowa czy reumatoidalne zapalenie stawów. Co począć, gdy bóle stawów uniemożliwiają nam normalne życie? Wiele osób, które boleśnie doświadczyły ograniczeń ruchowych, informuje, że mogły powrócić do normalnego życia dzięki zastosowaniu kolagenu aktywnego biologicznie.

Kolagen aktywny biologicznie

Czym jest i czym się różni od kolagenu obecnego w wielu popularnych produktach? Właśnie swoją aktywnością biologiczną – ma niezmienioną, nienaruszoną budowę, taką jak kolagen w naszym organizmie.

Cząsteczka kolagenu jest ogromna. To potrójna helisa – potrójna spirala o niezmiernie skomplikowanej budowie, bardziej złożonej niż DNA. Składa się z trzech splecionych łańcuchów protokolagenu, złożonych z precyzyjnych sekwencji 20 różnych aminokwasów. Na jeden taki łańcuch składa się aż 1000 cząsteczek aminokwasów, a w jedną cząsteczkę kolagenu muszą się połączyć trzy takie łańcuchy.

Uświadomienie sobie misterności budowy kolagenu pozwala zrozumieć, dlaczego dopiero niedawno odkryto metodę jego pozyskiwania i dlaczego w postaci aktywnej biologicznie nie jest on łatwo i powszechnie dostępny. Otóż restrykcyjnych warunków wymaga nie tylko jego produkcja, ale i przechowywanie (temperatura od 5 do 15 stopni, z dala od światła i promieniowania, bez kontaktu z chemią i tworzywami sztucznymi). Jeśli nie zachowamy tych warunków, delikatne cząsteczki kolagenu rozpadną się bezpowrotnie na drobne peptydy. Kolagen aktywny biologicznie odpowiednio zaaplikowany może wnikać do naszego organizmu i – przemieszczając się w przestrzeni pozakomórkowej – docierać do miejsc, gdzie go brakuje. To istotne w przypadku zwyrodnień, szczególnie w starszym wieku, gdy organizm nie może już samodzielnie syntetyzować kolagenu. Problemy związane z ruchem dotyczą nie tylko stawów, ale i kości, ścięgien, mięśni i nerwów, czyli tkanek, które kolagen tworzy bądź ma w nich kluczową rolę do odegrania.

Pierwsze sygnały o przydatności kolagenu aktywnego biologicznie w problemach z ruchem docierały już ponad 20 lat temu, wkrótce po opracowaniu jedynej na świecie metody jego pozyskiwania. Weźmy pacjentkę z rakiem kości, który był efektem przerzutów raka piersi. Miała mieć w związku z tym przeprowadzoną endoplastykę biodra, ale zaczęła stosować kolagen aktywny biologicznie (w wersji szarej). Po 2 miesiącach lekarze byli zdumieni, jak bardzo stan biodra się poprawił, operacja była już zbędna. Zmniejszyły się też dolegliwości bólowe – po miesiącu pacjentka była w stanie wstawać z łóżka i swobodnie się poruszać. O bardzo dobrych rezultatach leczenia bólów kręgosłupa, mięśni, stawów donosił też ośrodek leczenia schorzeń kręgosłupa na Pomorzu, odwiedzany przez narodową kadrę sportową. Efekty osiągali tylko z kolagenem aktywnym biologicznie (niezmienionym) – pomagał przy kontuzjach, zwichnięciach, naciągnięciach więzadeł.

Ponad 20 lat dostępności kolagenu aktywnego biologicznie dostarcza się dużo więcej podobnych przykładów. Kolejnym jest 52-letni mężczyzna, który po 2 miesiącach przyjmowania kolagenu aktywnego biologicznie w postaci kapsułek pozbył się uciążliwego „chrupania w stawach”.

Na koniec niedawna historia 70-letniej pani cierpiącej na przykurcz mięśnia gruszkowatego (tzw. rwa kulszowa gruszkowata). Dolegliwość męczyła ją półtora roku, a ustąpiła po 5 tygodniach aplikowania na okolice krzyża kolagenu aktywnego biologicznie, również szarego. Ćwiczenia zalecane przy tym problemie przynoszą efekty u osób młodszych, niestety od ok. 60. roku życia ścięgna i więzadła przestają się sprawnie regenerować i takie ćwiczenia mogą wręcz zaszkodzić. Kolagen aktywny biologicznie pomaga, ponieważ bezpośrednio dostarcza tkankom tego, czego im brakuje, a czego organizm w pewnym wieku już nie odtworzy

Anna Pikura